SKOK Wołomin: Przez
wiele lat posiadałam rachunek w dwóch bankach - Millenium i Nordei. Posiadałam
dodatkowo w każdym z tych banków karty kredytowe, pożyczki, kredyty i żadnych
lokat. Pod koniec miesiąca praktycznie cała moja wypłata szła na
zobowiązania
finansowe. Więcej, zmuszona byłam jeszcze więcej pracować, aby spłacać narastające
obciążenia finansowe. Praktycznie przez wiele lat balansowałam na linie. Gdybym
straciła możliwość zarabiania pieniędzy, moja piramida finansowa, bo tak czasem
określałam swoją sytuację finansową, runęłaby. Na szczęście o tym, że byłam po
uszy zadłużona nikt poza bardzo wąskim gronem nie wiedział. Po co licho kusić.
A na pewno mojego bezpośredniego przełożonego, który by z pełną świadomością
wykorzystywał moją sytuację. Moja edukacja finansowa opierała się głównie na
obliczaniu narastających rat od wszelkich zobowiązań. Wszystko zaczęło się
zmieniać od momentu kiedy założyłam konto w SKOK Wołomin. Stając się członkiem
SKOK w Wołominie jakbym przejrzała na oczy. Po kilku miesiącach założyłam swoją
pierwszą lokatę w SKOK Wołominie. Wcześniej nie szukałam informacji jak
inwestować, jak budować i wzmacniać swoją sytuację finansową w opartu o np. lokaty.
Dziś mam wygaszone konto w Bank Millenium, jeszcze mam w Nordei, ze względu na
kredyt, jak zaciągnęłam w tym banku pięć lat temu. Ale jest to jedyne zobowiązanie,
jakie trzyma mnie w bankowym systemie. Dziś z perspektywy pierwszego roku współpracy
ze SKOK Wołomin, dochodzę do wniosku, że to był bardzo dobry wybór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz